niedziela, 24 sierpnia 2014

Piłkarzyki i Eurobusiness


  
Ten post, to powrót do przeszłości, gdyż w prezentowane w nim gry grałam głównie w dzieciństwie. Jakiś czas temu miałam okazję ponownie w nie zagrać, więc nie mogło ich zabraknąć również na moim blogu. Tym bardziej, że są one wszystkim dobrze znane.
"Piłkarzyki" - ich zasad chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć. W pudełku nawet nie znajdziemy instrukcji, a jedynie boisko i jedną metalową kulkę (piłkę). Moim zdaniem powinna być jeszcze co najmniej jedna zapasowa. Jednak jak się okazało równie dobrze można użyć orzecha pistacjowego zamiast piłki.
Kolejna gra, to "Eurobusiness", który doczekał się już wielu edycji. A ta przedstawiona poniżej, to chyba pierwsza jaka kiedykolwiek powstała. Swoje już przeszła, chociaż na zdjęciach tego aż tak bardzo nie widać.

W ostatnim czasie miałam okazję zagrać w nowszą wersję, która też już posiada oznaki zniszczenia, co widać na poniższym zdjęciu. Zastanawiam się tylko, dlaczego w prawym dolnym rogu widnieje napis: "GRA OD LAT 14". Według mnie bardziej pasuje: "DO lat 14", ponieważ ja mniej więcej do 14. roku życia w nią grałam. 
A tak wyglądała moja ostatnia rozgrywka w "Eurobusiness". W dzieciństwie zawsze kupowałam Anglię i tym razem także.